Biznesowe zalety obecności w sieci polskim przedsiębiorcom są już dosyć dobrze znane. Właściwie pozostało niewielu nieprzekonanych, do których z akcją edukacyjną Internetowa Rewolucja zachęcającą do wkroczenia w świat wirtualnej promocji próbują dotrzeć jej organizatorzy. Niemniej jednak firmy, które już posiadają strony internetowe dość rzadko przykładają uwagę do ich należytego funkcjonowania, a okazuje się że może to w poważny sposób odbić się na ich budżecie. Z badań zrealizowanych w lipcu br. przez Opinion Matters na zlecenie firmy hostingowej 1&1 wynika, że aż 44% internautów rezygnuje z usług firmy, której strona funkcjonuje niepoprawnie.


Osoby decyzyjne w polskich firmach przykładają dużą uwagę do graficznego wyglądu strony, a co niektórzy nawet zwracają uwagę na czynniki wpływające na jej funkcjonalność. Jednak w tym zestawieniu czynników branych pod uwagę podczas budowania firmowego serwisu rzadko gości weryfikacja poprawności funkcjonowania strony WWW. Bywa, że dopiero większa awaria, która powoduje zniknięcie strony z sieci na dłuższy czas powoduje weryfikację odpowiednich procedur monitoringu i zabezpieczeń. Tymczasem polscy użytkownicy internetu zwracają dużą uwagę już na sam czas ładowania się strony. Obecnie prawie połowa z nich (49%) dostrzega różnice w szybkości ładowania się przeglądanych stron.


Jak pokazują przytoczone badania związek między poprawnym, płynnym działaniem strony internetowej, a decyzją zakupową jest bardzo wyraźny. Co więcej konsumenci przykładają rosnąca uwagę do tego faktu. Przeszło połowa Polaków (54%) podchodzi do błędów na stronach bardziej krytycznie niż pięć lat temu. Oznacza to, że internauci zawieszają coraz wyższą poprzeczkę serwisom internetowym i aby odpowiednio dobrze promować markę w sieci warto spojrzeć poza wyłącznie przyjemny wygląd serwisu. W innym wypadku może okazać się, że uruchamiając stronę internetową zrobiliśmy dla naszej firmy więcej złego niż dobrego.